Wielokrotnie byliśmy świadkami jak zmieniało się podejście do remontu od momentu jego planowania, do jego zakończenia. Zwykle pierwsze kroki są bardzo optymistyczne i wprowadzają wszystkich w baśniowy nastrój. Ten z każdym kolejnym tygodniem opada. Najpierw zderzamy się z budżetem, potem z ekipą remontową, w międzyczasie pojawiają się zmiany i poprawki, które często komuś nie pasują. Niektórzy się w tym procesie i nieładzie doskonale odnajdują, ale są też tacy, którzy nie chcą stykać się z n-tą ekipą remontową, kurzem i spędzać całych dni w sklepach budowlanych.
Daj nam znać, kiedy i gdzie planujesz remont, a wkrótce skontaktuje się z Tobą nasz człowiek i ustalicie czy możemy jakoś pomóc.